Rybnicka Plaża rozpoczęta!

Pierwszy dzień Plaży Open w Rybniku rozpoczął się od rywalizacji siatkarzy w turnieju eliminacyjnym, do których po kilku godzinach dołączyły siatkarki.

W turnieju męskim piątek był dniem rozgrywania turnieju eliminacyjnego, w którym wystartowało wielu bardzo dobrych zawodników wśród, których należy wyróżnić m.in: Marcina Nowaka (zawodnika występującej w PlusLidze 4YouAirlines AZS Politechniki Warszawskiej), Dawida Ogórka (I-ligowa Warta Zawiercie) czy obiecującą polską młodzież: Dominika Kmiecika, Jakuba Macurę czy Jakuba Jetke. Po trwającej kilka godzin rywalizacji do turnieju głównego awansowały pary:

Adrian Sdebel/Dawid Ogórek, Adam Andrys/Roman Andrys – „Andrys Team”, Bartosz Kujawski/Paweł Kaczorowski, Bartek Malec/Bartłomiej Kiernoz, Marcin Nowak/Rafał Matusiak, Mateusz Skoneczny/Tomasz Narowski, Maciej Biernat, Konrad Felisiak, Mateusz Szewczyk/Dariusz Tkaczuk.

Jednym z bohaterów zmagań eliminacyjnych był Marcin Nowak, który zagrał w drugim tegorocznym (po Kętach) turnieju z cyklu Plaża Open, w którym musiał przebijać się z Rafałem Matusiakiem przez eliminacje – Tak się złożyło, że w tym roku cały czas muszę grać w eliminacjach. Poziom poszedł do góry, lata lecą i dlatego trzeba dzielnie walczyć o awans do turnieju głównego – mówi Marcin Nowak. Zawodnik występującej w PlusLidze – Politechniki Warszawskiej chwali organizatorów Plaża OpenCieszę się, że ktoś się tym sportem interesuje i organizuje turnieje siatkówki plażowej i chwała Wam za to. Szkoda jedynie, że nie ma turniejów nadmorskich, które są moim zdaniem wizytówką siatkówki plażowej – dodaje Nowak.

Siatkówka plażowa jest dla środkowego klubu ze stolicy dobrą formą treningu – Lata lecą i nie ukrywam, że coraz częściej zdarza się pomyśleć, żeby poleżeć i nic nie robić i potem jeszcze zagrać. Ale niestety tak się nie da, poziom jak mówiłem jest coraz wyższy i trzeba się przygotowywać, a poza tym gdybym miał 3,4 miesiące przerwy bez treningu to miałbym problemy podczas przygotowań do sezonu halowego – mówi środkowy 4YouAirlines Politechniki.

Turniej w Rybniku, choć dopiero się zaczął zrobił na Marcinie Nowaku ogromne wrażenie – Turniej w Rybniku jest najlepszym, jaki widziałem w tym sezonie, obiekt jest wspaniały i słyszałem też ile kosztował tak więc nie dziwie się, że tak to wszystko ładnie wygląda. Organizacja turnieju, na dzień dzisiejszy jest zdecydowanie najlepsza w tym sezonie – kończy Nowak.

Z kolei w turnieju damskim rozpoczął się turniej główny, w którym udział wzięła ścisła czołówka damskiego „beachvolleya” z Katarzyną Kociołek/Jagodą Gruszczyńską czy Joanną Wiatr/Martyną Wardak na czele. Jedną z największych niespodzianek pierwszego dnia turnieju kobiet była porażka rozstawionej z numerem czwartym w rybnickim turnieju pary Aleksandra Baron/Magdalena Szczytowicz. Do ciekawego starcia doszło także między Karoliną Baran/Marią Włoch oraz Natalią Gruszczyńską/Aleksandrą Wróblewską. W pierwszym turnieju tegorocznego cyklu Plaża Open Maria Włoch razem ze swoją dzisiejszą przeciwniczką zajęły 3 miejsce. Natomiast w Rybniku zdecydowanie lepszy okazał się duet Baran/Włoch, który bardzo szybko – 2:0 (21:11; 21:15) rozprawił się z parą Gruszczyńska/Wróblewska.

Już jutro kolejne zmagania w rybnickim turnieju Plaża Open. Zarówno w turnieju damskim, jak i męskim czekają nas starcia w turnieju głównym. Oprócz tego odbędzie się także mecz gwiazd, w którym udział weźmie między innymi Robert Szczerbaniuk czy Marcin Prus.

Fot. Kuba Skowron