Jagoda Gruszczyńska: Apetyty na dobrą zabawę

Plaża Open w Cieszynie w pełni. W każdej z trzech turniejowych lokalizacji dużo się dzieje, grają siatkarze oraz siatkarze, nie brakuje też dodatkowych wydarzeń. Dwie grupowe wygrane na koncie mają Dorota Strąg i Jagoda Gruszczyńska. – Skupiamy się na sobie, na tym, żeby nam się dobrze grało, na tym jak chcemy grać i co chcemy grać. Nie na tym jaki wynik będzie – zdradza popularna “Jago”.

Dorota Strąg i Jagoda Gruszczyńska mają za sobą już dwa spotkania w Grand Prix Polski w siatkówce plażowej – Plaża Open 2021. Oba starcia zakończyły wygraną 2:0. Co jest kluczem do zwycięstwa w ich przypadku?

Mamy taką możliwość, związaną z doświadczeniem i latami spędzonymi na boisku, że już na rozgrzewce jesteśmy w stanie dostrzec, co nasze przeciwniczki prezentują, jakie są ich ulubione kierunki. Pod to ustawiamy taktykę i przy okazji bawimy się trochę tą plażówką – przyznała Dorota Strąg.

Dobra gra oraz atmosfera turnieju sprzyjają sukcesów. Na taki właśnie w Cieszynie ma plan duet Strąg/Gruszczyńska. – U nas zawsze jest apetyt na złoto (śmiech). Tak naprawdę to te apetyty są zawsze na dobrą zabawę na boisku. Skupiamy się na sobie, na tym, żeby nam się dobrze grało, na tym jak chcemy grać i co chcemy grać. Nie na tym jaki wynik będzie – stwierdziła Jagoda Gruszczyńska.

Tegoroczny turniej zarówno dla Doroty Strąg i Jagody Gruszczyńskiej jest małym powrotem do przeszłości. – Chciałam tylko dodać, że w 2013 roku grałyśmy tutaj finał przeciwko sobie – przypomniała sobie Dorota Strąg. – Nawet śpimy w tym samym miejscu, co wtedy, więc mamy powrót do wspomnień sprzed wielu lat – dodała Jagoda Gruszczyńska.