Emocjonujący i bardzo intensywny dzień Plaży Open w Myślenicach

Zazwyczaj w niedzielę turnieje dobiegają końca. Plaża Open w Myślenicach w tym roku ma zupełnie inny harmonogram, co sprawiło, że niedziela była dniem, w którym rozegrano najwięcej spotkań. Siatkarki rozgrywały już turniej główny, natomiast do eliminacji przystąpiły pary męskie.

Eliminacje do turnieju głównego siatkarzy rozegrane zostały systemem pucharowym. Przystąpiło do niego aż 41 par, spośród których wyłoniono osiem, które uzyskały awans. W turnieju siatkarzy mocną grupę stanowili Czesi, którzy jak się okazało, wszyscy zakończyli niedzielę sukcesem.

Para Pihera/Mrkous w bezpośrednim starciu o awans pokonała duet Zarankiewicz/Sobstyl 2:0. Team Pihera/Sotola na tym etapie okazał się lepszy od pary Zięba/Krasiński, ale to spotkanie miało już inny przebieg i zakończyło się tie-breakiem. Trzecia z czeskich dwójek Stefko/Gala nie miała problemów, by pokonać duet Paszkowski/Poinc 2:0 i również zagra w turnieju głównym.

Wśród pięciu polskich par, które wywalczyły prawo gry w turnieju głównym, jest duet Radzikowski/Chudek, który w ostatnim meczu pokonał 2:0 dwójkę Okrzeja/Skrajny. Również dwa sety w walce o awans zapisali na swoim koncie Kozłowski i Kaniewski, natomiast długą rywalizację stoczyli Mielczarek/Pietkiewicz i Szczepanik/Kaczmarek. Zwycięsko z niej wyszli ci drudzy. Ostatnie decydujące o awansie spotkanie rozegrano już na boisku głównym i toczyło się ono przez długi czas. Emocji nie brakowało, a obie pary pokazały dużo dobrej siatkówki. Finalnie z awansu cieszyli się po wygranym tie-breaku Ilewicz i Ciemachowski.

Do turnieju głównego awansowała też para Michał Głowacki/Michał Witkoś. Była to pierwsza niełapiąca się do niego z rankingu dwójka, która musiała zagrać kwalifikacje. Tak, jak w przypadku innych turniejów duet ten ma wysokie cele. – Chcemy wygrać każdy kolejny mecz, a jeśli to zaowocuje wejściem do najlepszej czwórki, to będziemy się tylko cieszyć – powiedział Michał Głowacki.

W pierwszej fazie turnieju głównego kobiet siatkarki rywalizowały w czterech grupach. Najlepsze w grupie duety awansowały bezpośrednio do ćwierćfinałów. Dwie wygrane na koncie zanotowały teamy: Szczytowicz/Tokarska, Wołoszyn/Chyła, Kaczmarek/Gierczyńska i Ciężkowska/Kielak. Duety z drugich i trzecich miejsc awansowały do kolejnej rundy, w której walczyły właśnie o ćwierćfinały. W tym etapie wygraną odniosły duety Rapacz-Matras/Szychowska, Błasiak/Zackiewicz (po 2:0) oraz Wawrzyńczyk/Saad (2:1). Para kadrowa Łodej/Ceynowa awansowała dalej bez potrzeby rozgrywania spotkania, ponieważ rywalki ze względu na kontuzję musiały wycofać się z turnieju.

Apetyty zawsze mamy duże i będziemy celować, by grać w turnieju jak najdłużej. Chciałybyśmy jednak też wynosić jak najwięcej dla siebie z tych spotkań – przyznała po całym dniu rywalizacji Agata Wawrzyńczyk.

Poniedziałkowa rywalizacja wystartuje o godzinie 9:00, a na boiska wybiegną siatkarze. Ćwierćfinały kobiet rozgrywane będą od godziny 14:00.