Dominik Witczak: Chciałbym teraz grać więcej w defensywie

Prezentujemy fragment rozmowy z Dominikiem Witczakiem, który w całości będzie do przeczytania w piątkowym numerze „Przeglądu sportowego”.

W zeszłym sezonie z dużym powodzeniem grał Pan z Damianem Wojtasikiem. Każdy start w Plaży Open kończyliście na podium, a cały sezon uwieńczyły srebrne medale mistrzostw Polski. Dlaczego więc zmiana partnera na ten sezon plażowy?

Z  Łukaszem Kaczmarkiem miałem grać już w zeszłym roku, ale z powodu jego powołania do kadry B nie doszło to do skutku. Dlatego dogadaliśmy się z Damianem, który również nie miał partnera, po tym jak przestał grać razem z Jarkiem Lechem. Ale Damian został teraz drugim trenerem reprezentacji kobiet w siatkówce plażowej, więc nie byłby w stanie łączyć startów ze swoją nową funkcją. Ponownie więc odezwałem się do Łukasza.

Dlaczego wybór akurat tego młodego zawodnika do drużyny?

Łukasz zdobył wiele tytułów młodzieżowych w plażówce (m.in. mistrzostwo Europy U20 czy wicemistrzostwo Świata U19), jest wychowankiem łódzkiego SMSu. Poza tym miałem trochę inną koncepcję na swoją grę. Teraz to częściej mój partner skacze do bloku, a ja chcę się skupić na grze w defensywie. (…)

 

W pozostałej części rozmowy przeczytacie m.in. o tym, czy Dominik Witczak pojawi się na tegorocznych turniejach Plaży Open, w jakich parach upatruje faworytów oraz co sądzi o powrocie Daniela Plińskiego i Marcina Wiki na plażowe boiska.

W piątkowym numerze „Przeglądu Sportowego” znajdziecie również inne materiały dotyczące Plaży Open.